„Solidarność” zwraca EKZZ-towi pomoc dla Ukrainy. Życie jest ważniejsze, niż związkowa polityka
- administrator
„Solidarność” straciła cierpliwość do działań – a właściwie braku działań – Komitetu Wykonawczego Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (EKZZ), który nie chce jednoznacznie potępić Federacji Wolnych Związków Zawodowych Rosji (FNPR).
- Jesteśmy świadkami przerażających zabiegów, które mają na celu usprawiedliwianie i negowanie oczywistego faktu, że Rosja to agresorzy, dopuszczający się zbrodni wojennych – napisał w liście do Sekretarza Generalnego EKZZ Luci Visentiniego, szef „Solidarności” Piotr Duda. W proteście „Solidarność” zwróciła 50 tys. Euro, które EKZZ przekazał „Solidarności” na pomoc Ukrainie.
- Nie mogę przejść do porządku dziennego nad działaniami, które forsowałeś w trakcie posiedzenia EKZZ tylko po to, żeby nie procedować stanowczych posunięć wobec FNPR, która pomimo tego, że nie jest organizacją członkowską EKZZ najwyraźniej zapuściła głęboko swoje wpływy w europejskie struktury (również branżowe) – czytamy w liście do Visentiniego.